Składniki
- Poziom trudności: łatwe
- Źródło: Biblia Smaków
- 1kg fasoli Jaś
- 25dkg wędzonego boczku
- 3 laski kiełbasy wiejskiej
- 100g przecieru pomidorowego
- 2 średnie cebule
- przyprawy: 2 liście laurowe, 1 łyżka majeranku, 1/2 łyżki ziela angielskiego, 1 płaska łyżka soli, 1/2 łyżki pieprzu, szczypta cukru
- 3 łyżki oliwy z oliwek
Przygotowanie
Fasolkę po bretońsku trzeba zaplanować dzień wcześniej. Wsypujemy ją do sporego garnka, w którym się będzie potem gotowała. Nie powinna zajmować w nim więcej niż połowę objętości. Zalewamy ją ciepłą wodą do 3/4 wysokości garnka i zostawiamy na noc w temperaturze pokojowej. Następnego dnia, przynajmniej 3 godziny przed podaniem, gotujemy fasolę na średnim ogniu w wodzie, w której się moczyła. Jeśli wody jest za mało, musimy jej dolać tak, aby przykryła fasolę. Gotujemy ją od czasu do czasu mieszając przynajmniej godzinę. Fasola powinna być miękka ale nie rozgotowana. W międzyczasie na sporej patelni na oliwie dusimy pokrojony dość drobno boczek. Następnie dodajemy do niego pokrojoną drobno cebulę i kiełbasę i mieszając dusimy jeszcze kilka minut. Kiedy uznamy, że fasola jest wystarczająco miękka, wrzucamy do niej całą zawartość patelni, łącznie z olejem. Dodajemy przecier pomidorowy i przyprawy. Wszystko gotujemy jeszcze około 10 minut
Skomentuj ten przepis